piątek, 20 września, 2024

Niszczenie i wsparcie ponad podziałami

Sprawa Mirosława Ciełuszeckiego i Marka Karpia w równym stopniu obciąża sądy, prokuraturę, lokalne (i międzynarodowe) układy. Zniszczenie nastąpiło „ponad podziałami”. W procesie kompromitowały się sądy III RP, prokuratura pod rozmaitymi rządami – SLD, PiS, PO, znowu PiS. W czasie skandalicznego procesu w Polsce mieliśmy czterech prezydentów, ośmiu premierów, dziesięciu (jeden dwukrotnie) ministrów sprawiedliwości, jednego niezależnego od ministerstwa prokuratora generalnego. Prokurator, który kierował prokuraturą w czasie, gdy rozkręcano całą sprawę, jest przedstawiany jako „ofiara dobrej zmiany”, z kolei dwaj prokuratorzy, którzy oskarżali przedsiębiorcę za rządów dobrej zmiany awansowali. W sprawie kompromitowała się też prokuratura podlegająca Zbigniewowi Ziobro. Jednak także ponad podziałami powstał ruch ludzi, domagających się sprawiedliwości. W obronie przedsiębiorcy wystąpili ludzie o tak różnych poglądach i życiorysach, jak m. in.  socjalista Piotr Ikonowicz, czy lider Prawicy RP Marek Jurek, a materiały nagłaśniające skandaliczną sprawę nagłośniły media o skrajnie odmiennych poglądach.

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img