W biały dzień napadł na starszą panią na ulicy. Złapał go przypadkowy przechodzień.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji do zdarzenia doszło kilka dni temu na Pradze-Południe. W biały dzień starsza pani szła ulicą. Nagle podbiegł do niej młody mężczyzna. Rzucił się na staruszkę, chciał wyrwać jej torebkę. Pokrzywdzona jednak opierała się i nie chciała oddać swojej własności. Zaczęli się szarpać. Wtedy napastnik uderzył ją w głowę i staruszka upadła – relacjonuje policja. Sytuację zauważył przypadkowy przechodzień. Podbiegł i obezwładnił sprawcę relacjonuje policja. Inni świadkowie wezwali Policję. Po chwili na miejscu pojawił się patrol policji. Funkcjonariusze zatrzymali 27-latka. Pokrzywdzonej starszej pani zapewnili pomoc medyczną. Jak relacjonuje policja, w sprawie śledczy przyjęli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, przesłuchali świadków, zabezpieczyli dowody. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Praga-Południe. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju. Sąd tymczasowo go aresztował. Za rozbój grozi kara więzienia od trzech do dwunastu lat.