Tragedia wojny dotyczy ludzi, ale także zwierząt. Są akcje „kynolodzy kynologom” – ratujące psy z Ukrainy. Akcje wsparcioa dla ukraińskich ogrodów zoologicznych. Wreszcie pomocy dla ukraińskich kotów. Koty z Ukrainy pojawiły się na przykład w kawiarni Miau Cafe. „Koty przeszły bardzo dużo, ale już są bezpieczne i zaopiekowane! Ogromna prośba do wszystkich odwiedzających nas w najbliższych dniach – pamiętajcie kotki swoje przeszły, mogą być nieśmiałe i potrzebować więcej przestrzeni do adaptacji oraz wypracowania poczucia bezpieczeństwa w nowym miejscu” – opisuje kawiarnia. „Na razie z piątki rodzeństwa trzy kotki są u nas. Pozostała dwójka potrzebuje wsparcia medycznego – trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia. Obecnie są pod czujnym okiem ProFelis” – dodaje kawiarnia. W ubiegłym tygodni Fundacja PANDA warszawskiego zoo ruszyła ze zbiórką na rzecz ukraińskich ogrodów zoologicznych. Do zbiorki przyłączyło się Zoo Łódź. „Tragedia, która rozgrywa się na Ukrainie, dotyka również zwierząt W obliczu wojny stanęły ukraińskie ogrody zoologiczne. Pracownicy dzielnie stawiają czoła przeciwnościom losu, jednak jest im coraz ciężej i bez naszego wsparcia, nie będą w stanie zapewnić odpowiedniej ochrony i opieki swoim podopiecznym. Zwracamy się zatem do wszystkich osób, którym los zwierząt nie jest obojętny o wsparcie finansowe” – apelują organizatorzy.
(Warszawski Serwis Prasowy)