Wiatr porwał… bramę, ważącą ze słupkiem prawie 100 kilogramów. Mogło dojść do tragedii!
To, co zdarzyło się we wtorek na Pradze-Północ zszokowało nawet doświadczonych funkcjonariuszy. Jak informuje Straż Miejska, patrol idący ulicą Ratuszową natknął się na niecodzienny widok. „Strażnicy nie wierzyli własnym oczom” – podaje Straż Miejska. Na ulicy Ratuszowej szalejący wiatr wyrwał razem ze słupkiem ważące około 100 kg skrzydło bramy i powalił je na chodnik. Nastroszona kolcami, stalowa konstrukcja zagrażała bezpieczeństwu i blokowała przejście przechodniom. Istniało ryzyko, że kolejne porywy wiatru przesuną groźne żelastwo na środek ulicy – relacjonuj Straż Miejska. Strażnicy zablokowali na chwilę radiowozem przejazd Ratuszową, z niemałym trudem przenieśli stalową konstrukcję na teren posesji Tam wstępnie zabezpieczyli, przy użyciu dostępnych materiałów. Równocześnie poinformowali o konieczności interwencji zarządcę nieruchomości, zapowiadając rychłą kontrolę posesji. Opiekun terenu sprawę potraktował poważnie. Brama została usunięta i przy kolejnej wichurze nie będzie kusić losu – relacjonuje Straż Miejska.