Dramat w Warszawie. Dwaj mężczyźni utonęli w weekend w jeziorku Czerniakowskim. Pamiętajmy o bezpieczeństwie nad wodą!
W sobotę, 17 sierpnia dwaj mężczyźni postanowili przepłynąć wpław jeziorko Czerniakowskie. Pierwszy zawrócił, drugi płynął dalej, w pewnym momencie zniknął pod wodą. Jak informował TVN Warszawa, świadkowie zdarzenia wyciągnęli 45-latka na brzeg. Podjęli reanimację. Niestety, nie przyniosła ona efektu. Mężczyzna zmarł. Tragedia rozegrała się wczesnym popołudniem, między 12.00 a 13.00. A około 14.00 służby dostały zgłoszenie o zaginięciu kolejnego mężczyzny, 48-latka. Poszukiwania do późnego wieczorem w sobotę nie przyniosły rezultatu. W niedzielę służby wznowiły poszukiwania. Niestety, potwierdziły się najgorsze obawy. Przed południem ratownicy wyłowili ciało mężczyzny.
Do tragedii nad wodą dochodzi wciąż zbyt często. Pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Jeśli odpoczywamy w miejscu, gdzie nie ma strzeżonego kąpieliska, nie wchodźmy do wody. Do kąpieli wybierajmy tylko oznakowane kąpieliska, z obecnością ratownika. Dzieci powinny kąpać się wyłącznie pod kontrolą dorosłych. Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu. Nawet jego niewielka ilość w wodzie może przyczynić się do naszej śmierci. Pływając sprzętem wodnym, korzystajmy z odpowiednich kapoków. Przed wejściem do wody nie wchodźmy od razu, „z marszu”, ale obmyjmy się wodą. W ten sposób możemy uniknąć wstrząsu termicznego. Nie przeceniajmy swoich możliwości pływackich. Gdy zauważymy, że ktoś tonie, oczywiście ratujmy, ale z głową! W pierwszej kolejności wezwijmy służby. Jeśli nie umiemy pływać, nie wskakujmy do wody. Starajmy się pomóc z zewnątrz. Odpoczynek nad wodą jest wspaniałą formą spędzania wolnego czasu, szczególnie w upalne dni. Zadbajmy o to, by nie stał się on koszmarem.