piątek, 20 września, 2024

POPIELEC. Dzisiejszy post jest lekki, w porównaniu do tych, jakie dawniej bywały

Dla chrześcijan środa popielcowa, w tym roku przypadająca 14 lutego, jest początkiem 40-dniowego Wielkiego Postu, czasu modlitwy i nawrócenia. W piątki w kościołach jest odprawiana droga krzyżowa, w niedziele „Gorzkie Żale”. Obok nabożeństw i modlitwy ważne miejsce zajmuje post. Jest on jednak bardzo łagodny w porównaniu do wymogów, jakie musieli spełnić nasi przodkowie.

Popielec jest obok Wielkiego Piątku jedynym dniem, w którym w Kościele katolickim obowiązuje post ścisły. To znaczy można zjeść maksymalnie trzy bezmięsne posiłki, w tym jeden do syta. Jeśli komuś zasady te wydają się rygorystyczne, powinien wiedzieć, że dziś Kościół kwestię postów traktuje bardzo łagodnie. Nie zawsze tak było. Warto wspomnieć, że po Soborze Watykańskim II liczba dni z postem ścisłym została ograniczona. Dziś dni z posłem ścisłym to jedynie Środa Popielcowa oraz Wielki Piątek. Do tego osoby od 14 do 60 roku życia powinny powstrzymać się od spożywania pokarmów mięsnych w każdy piątek. W niektóre dni jest też post zwyczajowy – np. w Wigilię Bożego Narodzenia tradycyjne potrawy są bezmięsne, choć nie ma grzechu, gdy ktoś zasady te złamie. Podobnie jest z Wielką Sobotą.

Tradycja i zasady

Jest nawet anegdota o pytaniu do kapłana, czy w dzień ten można jeść mięso. „Jak zjesz mięso w Wielką Sobotę, to grzechu nie ma, ale jak chcesz, by święcone smakowało, poczekaj do śniadania w Wielką Niedzielę”. Dziś obowiązuje też post eucharystyczny – obowiązek powstrzymania się od jedzenia i picia (z wyjątkiem wody) na godzinę przed przyjęciem komunii świętej. Biorąc pod uwagę fakt, że msza trwa około godziny, a komunia ma miejsce pod koniec liturgii, w zasadzie wystarczy, że powstrzymamy się od jedzenia i picia w drodze do świątyni i podczas samej mszy. Kiedyś post był naprawdę dużym wyrzeczeniem. I tak – post eucharystyczny polegał na tym, że ostatni posiłek przed przyjęciem komunii można było spożyć przed północą dnia poprzedzającego. Stąd msze były głównie rano – ludzie po powrocie do domu spożywali bardziej uroczyste, świąteczne śniadanie. Rygoryzm? No, niekoniecznie. Przecież idąc na poranne badania często musimy być na czczo.

Zapomniane suche dni

Dziś post ścisły polega na tym, że wierni mogą zjeść jeden posiłek do syta, do tego dwa lekkie. Dawniej pościło się o chlebie i wodzie. Post był nie tylko bardziej rygorystyczny, ale i częstszy. Pościć należało nie tylko w Środę Popielcową, Wielki Piątek i w piątki wielkiego postu, ale też wielkopostne soboty. A cztery razy w roku obowiązywały tzw. suche dni, a więc post ścisły w środę, piątek i sobotę. Przypadały one u progu wiosny – po pierwszej niedzieli wielkiego postu – dni modlitw o ducha pokuty (luty – marzec). Lata, po Zesłaniu Ducha Świętego – dni modlitw o powołania do służby w Kościele – od środy po Zesłaniu Ducha Świętego do soboty przed Uroczystością Trójcy Przenajświętszej (maj – czerwiec). Jesieni, po Święcie Podwyższenia Krzyża Świętego (14 września) – Dni modlitw za dzieci, młodzież i wychowawców (trzeci tydzień września). Zimy, po Wspomnieniu św. Łucji (13 grudnia) – dni modlitw o życie chrześcijańskie rodzin (trzeci tydzień adwentu w grudniu).

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img