piątek, 20 września, 2024

Miał zapewniać innym bezpieczną jazdę. Pijany jechał pługopiaskarką

Pługopiaskarki mają pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa w zimową aurę. Jednak jeden z kierowców na Mazowszu jechał pojazdem po pijanemu. Za kierownicą… spał.

Wszystko działo się w ostatnią sobotę, 18 listopada, wczesnym popołudniem. Ja informuje mazowiecka policja, było wczesne popołudnie. Około 13.30 funkcjonariusz z komendy z Ciechanowa w czasie wolnym od służby na drodze nr 60, zauważył dziwnie jadącą pługopiaskarki. W miejscowości Nasierowo-Dziurawieniec kierujący ciężarowym iveco zatrzymał się na poboczu. Policjant podszedł do pługopiaskarki. Kierowca… spał. Funkcjonariusz wyłączył silnik i wyciągnął kluczyki ze stacyjki, powiadomił dyżurnego ciechanowskiej komendy i pozostał z kierowcą iveco do momentu przyjazdu patrolu z Wydziału Ruchu Drogowego.

Wezwani na miejsce mundurowi sprawdzili trzeźwość 29-letniego kierowcy pługopiaskarki. Mieszkaniec powiatu makowskiego miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W trakcie interwencji mężczyzna zachowywał się nerwowo, nie stosował się do poleceń W trakcie kontroli policjanci znaleźli przy 29-latku środki odurzające – informuje policja. Mundurowi zabezpieczyli znalezioną substancję. Wstępne badanie wykazało, że była to amfetamina. Co więcej, okazało się, że 29-latek… nie ma prawa jazdy wymaganego dla pojazdu, którym kierował. W dodatku Sąd Rejonowy w Przasnyszu wydał nakaz do doprowadzenia mężczyzny do odbycia kary pozbawienia wolności. Policjanci zatrzymali 29-latka, który usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz posiadania narkotyków. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i wysoka grzywna – relacjonuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img