Samotne, zestresowane, zamknięte w klatkach. Uratuj choć jednego z nich – apeluje Schronisko na Paluchu. Przebywa w nim rekordowa liczba kotów.
Sytuacja w stołecznym schronisku jest już naprawdę trudna. Kilkaset kotów, tak dużej liczby o tej porze roku nie było nigdy – przyznają pracownicy Schroniska Na Paluchu. Apelują, by w miarę możliwości odwiedzać placówkę i wybrać zwierzaki, które możemy wziąć do adopcji. Teraz w schronisku przebywają aż 222 koty. „O tej porze roku chyba nigdy nie było tak źle. Bardzo prosimy o domy dla nich. Pobyt w schronisku, nawet najlepszym, to dla kota koszmar. Samotne, zestresowane, zamknięte w klatkach. Uratuj choć jednego z nich” – apelują pracownicy schroniska. Apelują o to, by osoby, które mogą sobie na to pozwolić pomyślały o adopcji Mruczka. Zapraszają z transporterami do przewozu kotów każdego dnia w godzinach 12.00-17.00. Na miejscu, w schronisku, opiekunka lub wolontariuszka pomoże wybrać odpowiedniego dla nas kota lub koty. „Potem czeka Cię tylko złożenie ankiety, rozmowa, podpisanie umowy i… dużo lepsze życie, bo będziesz mieć u boku cudowne stworzenie” – zachęcają pracownicy schroniska.