sobota, 21 września, 2024

Rosjanie zmieniają strategię, ale… Z mordowania nie zrezygnują

Rosja najprawdopodobniej zmieniła cel wojny – twierdzą amerykańscy eksperci. Nie udało się opanowanie całej Ukrainy i narzucenie posłusznego Kremlowi rządu, więc teraz celem ma być zdobycie pełnej kontroli na wschodzie kraju. Wciąż natomiast będą najprawdopodobniej trwać bestialskie ataki rosyjskiej armii na ludność cywilną, zabudowania mieszkalne. Są niepokojące doniesienia o planach użycia przez Rosję broni chemicznej.

W Ukrainie sytuacja po miesiącu walk wygląda w ten sposób, że Rosjanom nie udało się opanować całego kraju, i to pewnie jest nieosiągalne. Natomiast znacznie trudniejsza dla Ukraińców sytuacja jest na wschodzie kraju. Tam Rosjanie będą za wszelką cenę chcieli dążyć do opanowania wschodniej części i ewentualnie połączenia z Morzem Azowskim. Uznanie „niepodległości” separatystycznych republik ługańskiej i donieckiej poprzedziło  barbarzyńską inwazję Rosji na Ukrainę. W planach Rosji inwazja po pięciu dniach miała zakończyć się pełnym sukcesem. Zdobyciem pozycji strategicznych, opanowaniem kraju, osadzeniem posłusznego Moskwie rządu. Nic z tych planów nie wyszło, więc Rosja wyładowuje wściekłość na ludności cywilnej. Bombardując miasta, szpitale, szkoły.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img