piątek, 20 września, 2024

Gwałty i molestowania w firmach przewozowych? Szokujące informacje

Zamawianie transportu przez Bolta bądź Ubera jest wygodne i tanie. Od lat przeciwko aplikacji protestują taksówkarze. Zarzucająfirmom przewozowym, że przejazdy w nich nie są ubezpieczone, a kierowcy w nich pracujący nie muszą spełniać wyśrubowanych norm. Ostatnio z kolei media informowały o gwałcie i molestowaniu, którego doświadczyły klentki Bolta. 

Jedna młoda kobieta swoją hiistorię opisała w mediach społecznościowych, sprawę podjął potem Onet.pl i TVN Warszawa. Dziewczyna zamówiła taksówkę z imprezy. Kierowca zamiast do domu zawióżł ją w nieznane miejsce, zaczął dotykać. Dziewczyna zaczęła krzyczeć, przestraszyła napastnika. Ten zawiózł ją wtedy do domu. Pokrzywdzona zgłosiła sprawę na policję. Najpierw doświadczyła obojętnego i pogardliwego traktowania na policji. dopiero następnego dnia policjant wykazał zrozumienie.

Z kolei jak pisze „Gazeta Wyborcza” 27 stycznia młoda cudzoziemka została zgwałcona także przez kierowcę Bolta. 22-latka zamówiła kurs. Kierowca nagle skręcił do parku, wyciagnął pasażerkę z auta, brutalnie pobił i zgwałcił. Potem zostawił w błocie. Cytowany przez „Wyborczą” ratownik medyczny mówił, że stan dziewczyny był fatalny, że pierwszy raz w życiu doświadczyła przemocy. Interwencję okreśłił jako jedną z najgorszych w kilkunastoletniej karierze.

Przypomnijmy. że taksówki licencjonowane muszą mieć napis TAXI, numer boczny, identyfikator kierowcy, który by móc prowadzić takśówkę musi wykazywać się niekaralnością i przejść specjalne egzaminy. W ramach usług świadczonych poprzez aplikacje najczęściej jeżdżą kierowcy bez taksówkowej licencji.

(źródło: TVN Warszawa, „Gazeta Wyborcza”)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img