piątek, 20 września, 2024

Krwawa awantura pod bankiem sobotniej nocy. Dramat w Piasecznie

Siedział przed bankiem, krwawił. Jak się okazało, napadli go dwaj sprawcy, ugodzili nożem. Jednemu sprawcy grożą 3, drugiemu 8 lat więzienia.

Wszystko działo się w sobotnią noc, 29 czerwca. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, dyżurny miejscowej komendy otrzymał informację, że na jednej z ulic w Piasecznie pod budynkiem banku siedzi ranny mężczyzna. Ktoś ranił go nożem. Na miejsce pojechali funkcjonariusze. Ustalili, że pokrzywdzonym jest 39-letni mieszkaniec Piaseczna, narodowości ukraińskiej. Napadli go dwaj młodzi sprawcy, jeden z nich trzykrotnie ugodził 39-latka nożem. Po wszystkim sprawcy uciekli. Po chwili na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego, która zawiozła pokrzywdzonego do szpitala. Na szczęście obrażenia były w miarę niegroźne – po uzyskaniu pomocy medycznej 39-latek jeszcze tej samej nocy opuścił szpital – relacjonuje policja.

Na miejscu zdarzenia pracowali policyjni technicy, którzy zabezpieczali ślady. Policjanci zabezpieczyli m.in. zapisy miejskiego monitoringu, rozpytali świadków. Funkcjonariuszom udało się ustalić podejrzanych o dokonanie ataku. To dwaj młodzi mężczyźni – 21-letni mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego i 24-letni mieszkaniec powiatu warszawskiego. Policja zatrzymała obu mężczyzn. Nadzór nad postępowaniem objęła Prokuratura Rejonowa w Piasecznie. Młodszy mężczyzna, 21-latek usłyszał zarzut udziału w bójce, w której naraził inne osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. A także ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Starszy z mężczyzn, 24-latek jest podejrzany o to, że wziął udział w bójce, w której użyto noża wobec 39-letniego mężczyzny. Powodując u niego obrażenia w postaci ran kłutych. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności – relacjonuje policja. Prokurator objął obu podejrzanych policyjnym dozorem. Zastosował dodatkowy środek zapobiegawczy, w postaci zakazu kontaktowania się podejrzanych między sobą – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img