piątek, 20 września, 2024

Panowie byli głośno. Robili sobie zastrzyki. Doktor z pacjentem to jednak nie byli

Dwaj mężczyźni swym głośnym zachowaniem dali się we znaki mieszkańcom Pragi. Jak przyjechał patrol, panowie robili sobie zastrzyki. Jeden z nich miał heroinę zmieszaną z mefedronem. Posiedzi.

Wszystko działo się w ostatnią sobotę, 18 maja. Jak relacjonuje straż miejska, około godziny 14.00 patrol z VI Oddziału Terenowego otrzymał zgłoszenie od przechodniów. Poinformowali oni, że na osiedlowej górce przy ulicy Markowskiej ktoś zakłóca porządek, spożywa alkohol i narkotyki. Strażnicy udali się we wskazane miejsce. Informacje potwierdziły się. Na górce funkcjonariusze zastali dwóch obcokrajowców, którzy właśnie robili sobie zastrzyki. Na widok strażników jeden z mężczyzn odrzucił od siebie niebieską saszetkę. Mundurowi ujawnili w niej kilka zawiniątek z folii aluminiowej. W części znajdował się brunatno-zielony susz roślinny, a w pozostałych brunatno-szary proszek – relacjonuje straż miejska. W trakcie kontroli właściciel zawiniątek, pochodzący z jednego z państw na Bliskim Wschodzie przyznał, że susz to marihuana. Z kolei proszek był mieszanką heroiny z mefedronem. Strażnicy wezwali policję, która zabrała posiadacza narkotyków do komendy rejonowej. Drugi mężczyzna nie miał przy sobie niczego zabronionego, funkcjonariusze pozwolili mu odejść – podsumowuje straż miejska.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img