sobota, 26 października, 2024

POBIŁ MAMĘ, potem ZABIŁ PSA. Horror w mieszkaniu na Woli

Szokujący przykład przemocy domowej. Agresywny 32-latek zaatakował i pobił własną matkę, potem rzucił psem o szafki w kuchni, zwierzę nie przeżyło.

Przemoc wobec ludzi starszych, bezbronnych jest rzeczą obrzydliwą, a szczególnie szokuje, gdy sprawca znęca się nad najbliższymi. Bandyta z Woli nie dość, że zaatakował mamę, to jeszcze zabił psa. Do zdarzenia doszło kilka dni temu na Woli. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, do kobiety w mieszkaniu podszedł syn. Wpadł w szał. Zaatakował kobietę, uderzył ją w twarz. Potem chwycił psa i z impetem rzucił nim o szafki kuchenne. Niestety, zwierzę nie przeżyło. Pobita kobieta uciekła z domu, schroniła się u sąsiada. Zgłoszenie o awanturze domowej trafiło na policję. Funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia. Zastali 32-latka w domu i zatrzymali go – relacjonuje policja. Podejrzany usłyszał zarzuty. Pierwszy z ustawy o ochronie zwierząt dotyczący zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Drugi zarzut dotyczy naruszenia czynności narządu ciała trwającego nie dłużej niż 7 dni. Są tymczasowo aresztował 32-latka. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img