O dużym pechu może mówić 52-latek, który kilka dni temu odwiedził kolegę. Spotkał tam nieznajomego, który dopuścił się na nim rozboju.
Wszystko rozegrało się kilka dni temu, w Żyrardowie. Jak informuje mazowiecka policja, do komendy zgłosił się 52-latek, który zawiadomił, że kiedy przebywał w mieszkaniu u kolegi, nieznany mu mężczyzna uderzył go pięścią w głowę, groził śmiercią, użyciem młotka, który trzymał w ręku. Swoim zachowaniem agresor wymusił na mężczyźnie wydanie pieniędzy w kwocie 3700zł. Sprawą zajęli się policjanci z kryminalni z żyrardowskiej komendy. We wtorek, 24 października zatrzymali 39-letniego mieszkańca Żyrardowa podejrzanego o dokonanie tego rozboju. Ustalili, że podejrzany dopuścił się tego czynu w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne – relacjonuje policja. W związku z czym podejrzany odpowie w warunkach recydywy. 39-latek usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci dozoru oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Sprawcy grozi wieloletnie więzienie – podsumowuje policja.