Gruby na kilkanaście centymetrów, długi na 2 metry konar, zawisł nad chodnikiem w Parku Michałowskim przy ulicy Kawęczyńskiej. Mogło dojść do tragedii.
Pozornie niegroźna zwisająca gałąź, w rzeczywistości mogła stanowić ogromne zagrożenie dla ludzkiego zdrowia i życia. Jak informuje straż miejska do zdarzenia doszło w poniedziałek. Gałąź zwisała nad chodnikiem w Parku Michałowskim. Miejsce to jest chętnie wybierane szczególnie przez matki wychodzące na spacer z dziećmi. Raczej mało kto zadziera głowę w górę. Więc może nie zorientować się w zagrożeniu. Jeśli konar by się oderwał, mógłby stanowić zagrożenie dla życia przechodniów. Na miejsce udał się patrol straży miejskiej. Wygrodził teren taśmą ostrzegawczą i ustalił, że gałąź zawisła na linii teleinformatycznej- relacjonuje straż miejska. Ponieważ konar nie znajdował się wysoko, a napięcie prądu w linii nie zagrażało życiu, funkcjonariusze spróbowali na własną rękę pozbyć się zagrożenia. Po kilku minutach zdjęli gałąź z przewodów i ułożyli na ziemi. O potrzebie wykonania cięć gałęzi w parku powiadomili odpowiednie służby miejskie – podsumowuje straż miejska.
(źródło: straż miejska, mat. pras.)