Policja złapała dwóch młodych mężczyzn, którzy na początku miesiąca dokonali na Białołęce brutalnego rozboju na dostawcy jedzenia.
Wszystko zaczęło się 2 października. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, dostawca jedzenia pojechał na teren osiedla mieszkaniowego przy ulicy Ciołkosza na Białołęce. Nagle zaatakowało go dwóch nieznanych mu mężczyzn. Napastnicy bili go rękami, kopali i przydusili, a na koniec zabrali mu dostarczone zamówienie. Pokrzywdzony chciał odzyskać paczkę. Wtedy jeden z napastników uderzył go szklaną butelką. Ranny dostawca trafił do szpitala. Tam obsługa go opatrzyła, mężczyzna został na obserwacji – relacjonuje policja. Kilkanaście dni później, w mieszkaniu przy ulicy Odkrytej operacyjni zatrzymali podejrzanego 19-latka. Mężczyzna trafił na przesłuchanie w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ, gdzie usłyszał zarzut rozboju. Sąd zdecydował, że młody mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Dwa dni później policjanci zatrzymali drugiego podejrzanego – 21-latka – relacjonuje policja. Mężczyzna usłyszał zarzut, a prokurator zastosował wobec niego dozór Policji. Za rozbój grozi kara od 2 do 12 lat więzienia.