czwartek, 24 października, 2024

Strażnicy, ratownicy, strażacy wyciągali rannego z pustostanu. Nie mógł się ruszać, ledwo oddychał

Mężczyzna spadł z wysokości na terenie pustostanu. Był w poważnym stanie. Na pomoc ruszyli strażnicy miejscy, musieli wezwać pogotowie. Ale ani ratownicy, ani funkcjonariusze nie mogli wydobyć mężczyzny. Pomogły dopiero dwa zastępy Straży Pożarnej. Dramat rozegrał się kilka dni temu na Targówku.

Do tragedii brakowało naprawdę niewiele. Jak informuje Straż Miejska, kilka dni temu do funkcjonariuszy patrolujących ulice Targówka podeszła kobieta. Powiedziała, że w pobliskim pustostanie leży człowiek, który uległ wypadkowi i chyba wymaga pomocy. Strażnicy poszli na miejsce. Jak się okazało, poszkodowany najprawdopodobniej spadł z wysokości i naprawdę mocno się potłukł. Jak relacjonuje Straż Miejska, mężczyzna słabo mówił po polsku. Nie mógł się ruszać i z trudem oddychał. Funkcjonariusze wezwali karetkę pogotowia. Gdy zespół ambulansu przyjechał na miejsce, ratownicy dokonali rozpoznania medycznego. Okazało się jednak, że nie mogą samodzielnie bezpiecznie ewakuować mężczyzny do karetki. Wezwali strażaków. Dwa zastępy straży pożarnej ułożyły poszkodowanego na desce ratowniczej i za pomocą wysięgnika hydraulicznego wydostali z budynku. Karetka zawiozła mężczyznę do szpitala. Jak informuje Straż Muejska, do zarządzającego terenem trafi wezwanie do zabezpieczenia pustostanu przed dostępem niepowołanych osób.

(źródło: Straż Miejska, mat. pras.)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img