poniedziałek, 16 września, 2024

Napadli i obrabowali sklep. Jeden najechał na policjanta, padły strzały

W weekend sąd aresztował rozbójników, którzy napadli i okradli sklep na Mazowszu. W trakcie zatrzymania jeden ze sprawców chciał przejechać autem policjanta. Najechał na niego, policjanci oddali strzały.

Wszystko zaczęło się 22 sierpnia. Jak relacjonuje mazowiecka policja, pod jeden ze sklepów spożywczych na terenie powiatu białobrzeskiego przyjechało dwóch mężczyzn poruszających się seatem. Zrobili drobne zakupy, jednocześnie sprawdzili, czy ktoś poza obsługą znajduje się w sklepie oraz jaki jest utarg. Następnie wrócili do auta. Jeden z mężczyzn założył kominiarkę, zabrał z pojazdu maczetę i wrócił do sklepu.

Uderzając maczetą w ladę oraz wykrzykując groźby, domagał się wydania utargu. Ekspedientki oddały mu kilka tysięcy złotych. Następnie mężczyźni odjechali. Pół godziny po rozboju o zdarzeniu dowiedzieli się policjanci. Przestraszone kobiety nie wiedziały, w którą stronę uciekli – relacjonuje policja. Białobrzescy policjanci zatrzymali na terenie gminy Promna jednego z podejrzanych, 20-letniego kierującego seatem. W czasie zatrzymania mężczyzna, chcąc uciec, najechał na policjanta. Funkcjonariusze oddali strzały z broni służbowej, przestrzelili opony w pojeździe, mimo to 20-latek uciekał jeszcze kilka kilometrów. W końcu policjanci go złapali. W samochodzie zabezpieczyli maczetę i kominiarkę. Drugiego sprawcę, 31-latka, funkcjonariusze zatrzymali na terenie województwa łódzkiego. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Dodatkowo kierowca seata usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Mężczyźni byli już uprzednio karani w związku z czym po udowodnieniu podejrzanym winy kara będzie surowsza. W sobotę sąd aresztował ich na trzy miesiące. Mężczyznom grozi do 20 lat więzienia – relacjonuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img