wtorek, 15 października, 2024

Land Rover potrącił parę na Pradze. Tir rozjechał człowieka pod Grójcem

Samochód wjechał w dwójkę ludzi na przejściu przez ulicę Okrzei. Piesi w szpitalu, kierowca uciekł i porzucił samochód. Kierowca uciekł. Pod Grójcem kierowca ominął leżącego człowieka. Kierujący jadącego za nim tira nie zauważył i na niego najechał. Poważne wypadki w Warszawie i na Mazowszu.

Policja poszukuje sprawcy wypadku, do jakiego doszło w nocy, z piątku na sobotę na Pradze-Północ. Jak informował TVN Warszawa, na przejściu dla pieszych przez ulicę Okrzei kierujący Land Roverem potrącił przechodzących przez jezdnię mężczyznę i kobietę. Sprawca uciekł, porzucił samochód przy ulicy Kameralnej. Na miejsce przybyła policja i karetka pogotowia ratunkowego. Ratownicy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy. Następnie karetka zawiozła ich do szpitala. Policja poszukuje sprawcy. Z kolei dobę wcześniej w miejscowości Pniewy pod Grójcem doszło do potwornego wypadku. Kierujący autem wyminął leżącego na jezdni człowieka. Niestety, jadący za nim kierowca tira nie zauważył leżącego i po nim przejechał. Na miejsce przybyła karetka pogotowia i policja. Lekarz stwierdził zgon. Przez wiele godzin w miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Jak poinformował „Super Express”, nie można wykluczyć, że mężczyznę, który zginął, wcześniej potrąciło jakieś inne auto. A w chwili najechania przez ciężarówkę już nie żył. Sprawę wyjaśniają śledczy.

(źródło: TVN Warszawa, RMF FM, „Super Express” /se.pl)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img