Kłęby czarnego dymu spowiły niebo nad Targówkiem i Pragą. Spaliły się dwa samochody.
W piątek, 3 maja była piękna pogoda, wiele osób spacerowało ulicami Warszawy. Spokój przechodniów na Targówku i Pradze zburzyły kłęby czarnego dymu nad przejazdem kolejowym. Ludzie wezwali strażników miejskich, którzy udali się we wskazane miejsce. Jak relacjonuje straż miejska w piątek, 3 maja, w chwili zgłoszenia, funkcjonariusze VI Oddziału Terenowego patrolowali teren Pragi-Północ. Około godziny 16.50 otrzymali informację, że na granicy Pragi i Targówka przechodnie zauważyli czarny dym. Unosił się on w okolicy przejazdu kolejowego u zbiegu ulicy Naczelnikowskiej z al. Solidarności. Funkcjonariusze natychmiast udali się w to miejsce. Ich oczom ukazał się przerażający widok. Na terenie parkingu przed warsztatem przy ulicy Radzymińskiej płonęły dwa samochody. Posesja była ogrodzona i zamknięta. Funkcjonariusze wezwali straż pożarną. Strażacy, którzy przybyli na miejsce kilka minut później, ugasili ogień – relacjonuje straż miejska. Na szczęście nie rozprzestrzenił się on na sąsiednie obiekty.
(źródło: straż miejska)