106 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym, przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 56 kilometrów. Sprawcą nie był młodzian, chcący się popisać, ani zblazowany celebryta. Piratem, który stworzył zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu okazał się… 81-letni senior z Siedlec.
Szokująca interwencja drogowa w Pruszynie, koło Siedlec. Jak informuje mazowiecka policja, kilka dni temu na drodze wojewódzkiej 698 policjanci siedleckiej drogówki zauważyli jadącą z nadmierną prędkością skodę. To samo w sobie nie byłoby szokujące. Ale prawdziwe zaskoczenie policjanci przeżyli, gdy zatrzymali pojazd do kontroli. Jak się okazało, kierowcą okazał się… staruszek, 81-letni mieszkaniec Siedlec. Senior przekroczył prędkość o 56 kilometrów. Jechał w terenie zabudowanym 106km/h. Za drastyczne przekroczenie prędkości policjanci nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 1500 złotych i 13 punktów karnych. Zatrzymali też staruszkowi prawo jazdy na okres 3 miesięcy – relacjonuje policja. Nadmierna prędkość i jej niedostosowanie do warunków jazdy jest bardzo częstą przyczyną wypadków drogowych. Szczególnie groźna jest w terenie zabudowanym, gdzie oprócz innych pojazdów częściej można spotkać niechronionych uczestników ruchu drogowego. Jak podkreślają policjanci sytuacja spod Siedlec dowodzi, że wiek to jedynie statystyka, a groźnych wykroczeń dopuścić może się każdy.