czwartek, 24 października, 2024

2062 niezależne koty. Tyle Mruczków żyje sobie na Woli

Koty wolno żyjące gdy jest ich za dużo, mogą być problemem. Gdy ich nie ma, kłopotem stają się gryzonie. O stałą wielkość populacji osiedlowych „Mruczków” dbają tzw. karmiciele. Wiadomo, ilu jest ich na Woli. I iloma zwierzakami się opiekują.

W 2022 roku na Woli zarejestrowane urzędowo były 2062 koty wolno żyjące. „Obsługuje” je grupa 177 karmicieli. To o 11 kotów więcej niż w 2021 roku. „Rejestr dzielnica prowadzi na bieżąco. Koty żyją na terenie całej dzielnicy w związku z tym nie prowadzi się rozkładu terytorialnego. Jeżeli w jakimś miejscu nie ma opiekunów to urząd nie posiada również informacji o kotach z tego rejonu. Jest tak ponieważ to opiekunowie zgłaszają koty przy rejestracji. Od czasu wybuchu pandemii nie prowadzono spotkań z karmicielami kotów ze względu na zdrowie i bezpieczeństwo starszych osób” – napisał burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski w odpowiedzi na interpelację radnej dzielnicy Anety Skubidy. Koty wolno żyjące to zwierzaki mające ogromny wpływ na lokalny ekosystem. Opiekują się nimi osoby prywatne i wyspecjalizowane fundacje. Określenie „karmiciele” jest jednak mylące, bo zajmują się nie tylko karmieniem. Także wyłapują koty, zanoszą je do weterynarza, dbają o sterylizację, szczepienia, czipowanie.
(NTW, Warszawski Serwis Prasowy)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img