piątek, 20 września, 2024

Sprawa Ciełuszeckiego, farsa trwa od dwudziestu lat. Gubili dowody. Zgubili biegłą. W środę zapadnie wyrok?

We wtorek, 22 lutego 2022 roku o godzinie 9.00 w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku odbędzie się kolejna rozprawa w sprawie Mirosława Ciełuszeckiego. Przedsiębiorcy, którego kuriozalny proces toczy się już bardzo długo. W kwietniu minie dokładnie 20 lat.

Poprzednia rozprawa odbyła się w grudniu 2021 roku. Trwający 20 lat proces Mirosława Ciełuszeckiego będzie toczył się dalej. Sąd Apelacyjny nie był w stanie skontaktować się z biegłą. Jak poinformował portal Salon24, redakcja portalu namiar do biegłej ustaliła w… pięć minut.

Sprawę Mirosława Ciełuszeckiego, przedsiębiorcy, którego proces toczy się od 20 lat  w „Nowym Telegrafie Warszawskim” opisujemy od dawna. Przedsiębiorca został oskarżony o rzekome działanie na niekorzyść firmy. Na podstawie transakcji, dzięki której firma zarobiła. W trakcie procesu gubiono ważne dowody. Sąd Najwyższy nie zostawił suchej nitki na procesach i wyrokach poprzednich instancji, sprawa wróciła do Sądu Apelacyjnego.

9 grudnia ubiegłego roku odbyła się rozprawa przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku. Sprawę opisywał też portal Salon24:  „Sąd chciał przesłuchać biegłych, którzy w sprawie się wypowiadali. Jeden z nich, Kazimierz Ch. Złożył zeznania. Biegła Janina B. nie dotarła. Sąd stwierdził, że nie udało się ustalić miejsca pobytu biegłej. Dlatego odroczył rozprawę, wyznaczając kolejny termin, na 22 lutego 2022 roku. Po rozprawie nasi reporterzy w internetowej wyszukiwarce wpisali imię i nazwisko „zagubionej” biegłej. Od razu wyskoczyło, że pani Janina B. jest dyrektorem generalnym w ważnej, państwowej instytucji w Warszawie. Jej dane i nr telefonu znajdują się na mającej charakter publiczny stronie internetowej urzędu. Proces toczy się dalej. Jeśli potrwa do kwietnia, minie równe dwadzieścia lat od początku tej historii”- napisał Salon 24.

Mirosław Ciełuszecki został skazany w pierwszej instancji, potem Sąd Apelacyjny cofnął wyrok do pierwszej instancji.  W 2018 roku Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał Ciełuszeckiego. Rok później wyrok podtrzymał Sąd Apelacyjny. Kasacja trafiła do Sądu Najwyższego, który 2 grudnia 2020 roku kasację uwzględnił. Na wyroku skazującym nie zostawił suchej nitki. W uzasadnieniu wskazał na „rażące błędy” skazujących Ciełuszeckiego sędziów. Skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia, „tym razem w rzetelnym postępowaniu”.

W czwartek, 9 grudnia 2021 roku odbyła się rozprawa przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku. Sąd chciał przesłuchać biegłych, którzy w sprawie się wypowiadali. Jeden z nich, Kazimierz Ch. złożył zeznania. Biegła Janina B. nie dotarła. Sąd stwierdził, że nie udało się ustalić miejsca pobytu biegłej. Dlatego odroczył rozprawę, wyznaczając kolejny termin, na 22 lutego 2022 roku. Po rozprawie reporterzy Salonu24 w internetowej wyszukiwarce wpisali imię i nazwisko „zagubionej” biegłej. Od razu wyskoczyło, że pani Janina B. jest dyrektorem generalnym w ważnej, państwowej instytucji w Warszawie. Jej dane i nr telefonu znajdują się na mającej charakter publiczny stronie internetowej urzędu. Proces toczy się dalej. Jeśli potrwa do kwietnia, minie równe dwadzieścia lat od początku tej historii.

(Źródło: Salon24)

p.s. materiał zawiera obszerne fragmenty artykułu z Salonu 24 z 10 grudnia 2021 roku

 

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img