Tragedia w Warszewicach. 43-letni mężczyzna zginął pod kołami auta. Sprawca się ukrywał przez kilka dni. Wpadł dzięki nagraniom monitoringu.
43-latek zginął w Warszewicach w gminie Karczew w miniony wtorek. Potrącił go samochód, sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Karczewie. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zaczęli wyjaśniać okoliczności sprawy. Kilka załóg podjęło równocześnie poszukiwania sprawcy. Początkowo posiadali znikome informacje na temat sprawcy i pojazdu, jakim się poruszał – informuje policja. W ramach prac policjanci oglądali zapisy monitoringów, nie tylko na terenie powiatu, ale również i województwa. To na ich podstawie wytypowali 42-letniego mieszkańca Piaseczna. Mężczyzna został zatrzymany w środę, w miejscu zamieszkania. Wg wstępnych ustaleń chwili zatrzymania był pod wpływem narkotyków – informuje policja. Trafił do policyjnej celi. Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku nadal wyjaśniają ostateczne przyczyny i okoliczności wypadku. Od tych ustaleń będzie zależeć jakiej treści zarzuty usłyszy podejrzany 42-latek.