niedziela, 27 października, 2024

Chłopiec sprawcą wypadku na Mazowszu. Ranny jego kolega

Okoliczności wypadku, do którego doszło kilka dni temu w Radomiu zszokowały nawet najbardziej doświadczonych policjantów z drogówki. Sprawcą wypadku był 14-letni chłopiec, oczywiście bez prawa jazdy. Samochód pożyczył mu 17-letni kolega, który miał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za jazdę bez uprawnień.

Do wypadku doszło w czwartek, 20 kwietnia, na skrzyżowaniu ulic Kochanowskiego i Puławskiej w Radomiu. Jak informuje Mazowiecka Policja po godzinie 19.00 zderzyły się samochody osobowe – audi i ford. Na miejsce przybyli mundurowi z radomskiej drogówki oraz pogotowie ratunkowe. Policjanci ustalili, że przyczyną zdarzenia było najprawdopodobniej nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przed kierującego audi. Uderzył on w jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu forda, za którego kierownicą siedział 66-letni mieszkaniec pow. radomskiego – relacjonuje policja.

Ratownicy medyczni zbadali uczestników zdarzenia. Okazało się, że obrażenia 17-letniego pasażera audi są poważne, pacjent wymaga hospitalizacji. Karetka zawiozła go do szpitala. Szokuje wiek sprawcy wypadku. Jak informuje policja, za kierownicą audi siedział 14-letni chłopiec, oczywiście bez uprawnień do jazdy. Kilka chwil przed zdarzeniem to 17-latek kierował audi, ale w pewnym momencie zamienił się z 14-latkiem za kierownicą, a sam przesiadł się na miejsce pasażera. Jak dodaje policja, 17-latek ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, ponieważ już wcześniej kierował pojazdem bez uprawnień. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Jednak nastolatkami zajmie się sąd rodzinny – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img