niedziela, 27 października, 2024

Obsługa parku usłyszała donośne chrumkanie. Dziki w Śródmieściu

Dziki szukały jedzenia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby działo się to w lesie, na odludziu. Ale to wszystko wydarzyło się niemal w centrum miasta, w Parku Krasińskich.

Był czwartkowy poranek. Obsługa parku Krasińskich wykonywała prace porządkowe. Jak informuje Straż Miejska, nagle zza krzaków pracownicy usłyszeli donośne chrumkanie. Dwa dorosłe dziki poszukiwały pod drzewami czegoś do jedzenia. Pracownicy parku wezwali Ekopatrol Straży Miejskiej. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Zobaczyli, że dwa dorosłe samce ryły trawnik przy ogrodzeniu od strony ulicy Anielewicza.
Jak relacjonuje Straż Miejska, odyńce niezbyt przejmowały się obecnością ludzi. Były skupione na poszukiwaniu czegoś do jedzenia. Choć nie interesowały się ludźmi, zawsze mogą stanowić zagrożenie. W związku z tym Strażnicy zamknęli bramy wejściowe. Wezwali łowczego Lasów Miejskich. Obezwładnił on dziki zastrzykiem usypiającym. Wspólnie ze strażnikami umieścił dziki w samochodzie Lasów Miejskich – informuje Straż Miejska. Auto lasów miejskich wywiozło dziki do lasu pod Warszawą. Tam zwierzęta są już na wolności. Dziki i inne dzikie zwierzęta w stolicy i innych miastach pojawiają się coraz częściej. Gdy zobaczymy dzika, sarnę, łosia, czy inne zwierzęta, zachowajmy ostrożność. Dzikie zwierzęta mogą przenosić choroby, a także zachować się agresywnie. W sytuacji spotkania ostrożnie wycofajmy się i wezwijmy fachowców, najlepiej Ekopatrol Straży Miejskiej.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img