Oskarżonym w procesie razem z Mirosławem Ciełuszeckim był Marek Karp. Twórca i dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich. Tu oskarżenie dotyczyło rzekomo fikcyjnego doradztwa. Zdaniem prokuratury dyrektor OSW nie miał odpowiednich kwalifikacji, by doradzać firmie. Było to o tyle dziwne, że Marek Karp doradzał spółce Ciełuszeckiego w sprawie relacji ze Wschodem. A więc w dziedzinie, w której był wybitnym ekspertem. I jego kwalifikacje były wystarczające dla prezydenta USA, Komisji Europejskiej, czy polskich rządów. Niewystarczające dla prokuratorów. Marek Karp nie dożył końca procesu. Zmarł 12 września 2004 roku kilka tygodni po poważnym wypadku samochodowym. Ośrodek Studiów Wschodnich nosi jego imię.