niedziela, 27 października, 2024

Okradł jubilera. Policjanci złapali go w miejskim autobusie

W lutym 40-letni mężczyzna wykorzystał nieuwagę ekspedientki i ukradł broszę ze sklepu jubilera. Teraz wpadł w ręce policji.

40-letni mężczyzna stojąc na przystanku nawet nie pomyślał, że przyglądający mu się panowie nie są przypadkowymi pasażerami. Wsiedli razem z nim do autobusu i tam wkroczyli do akcji. Okazało się, że są to policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego. A w mężczyźnie rozpoznali sprawcę kradzieży z początku lutego. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, chodzi o kradzież, do której doszło na początku lutego tego roku. Sprawca, wykorzystał nieuwagę ekspedientki. Podczas prezentacji biżuterii ukradł złotą broszę o wartości blisko 2 tysięcy złotych. Moment przestępstwa zarejestrowała zamontowana w sklepie kamera. Kiedy informacja o kradzieży trafiła do policjantów, wszystkie patrole otrzymały wizerunek osoby podejrzewanej o to przestępstwo. Teraz kryminalni rozpoznali sprawcę na przystanku. Wsiedli z nim do autobusu i w nim potwierdzili tożsamość mężczyzny sprawdzając dokumenty, które miał przy sobie – relacjonuje policja. 40-latek usłyszał już zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img