Przemoc domowa na Targówku. 40-letni mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją siostrą bliźniaczką. Kobieta w końcu nie wytrzymała i wezwała policję. Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Został objęty dozorem, nie może zbliżać się do siostry.
Dramat rozgrywał się w mieszkaniu bloku przy ulicy Syrokomli na Targówku. Rodzeństwo mieszkało razem z matką. Jak wynika z relacji policji, 40-letni mężczyzna od miesięcy nadużywał alkoholu. Po nim stawał się wulgarny i bardzo agresywny wobec siostry bliźniaczki. Przemoc miała charakter fizyczny i psychiczny. Wszystko działo się na oczach matki, która była świadkiem zachowań syna. W końcu pokrzywdzona siostra mężczyzny nie wytrzymała i zadzwoniła na policję. Jak relacjonują policjanci, po przybyciu na miejsce zastali przestraszoną kobietę. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i umieścili go w policyjnym areszcie. Materiały w sprawie trafiły do prokuratury rejonowej. Tam przedstawiono 40-latkowi prokurator przedstawił zarzuty dotyczące znęcania się nad osobą najbliższą. Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Ma też bezwzględny zakaz zbliżania się i kontaktowania z osobą pokrzywdzoną. Otrzymał też nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania. Za czyny, których się dopuścił, grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
(źródło: Policja)