Nowy Telegraf Warszawski

czwartek, 26 grudnia, 2024

Pani zaatakowała pana młotkiem, gdy przybyli funkcjonariusze leżała na trawie, wymachując nogami i rękami. Pijacki szał na Woli

Zbite szyby w mieszkaniu, a w użyciu młotek – okoliczności awantury dwojga ludzi w mieszkaniu przy ulicy Staszica były dramatyczne.

Do zdarzenia doszło w czwartek 7 listopada. Jak relacjonuje straż miejska, operator numeru 986 odebrał pilne wezwanie z ulicy Staszica na Woli. Mieszkańcy alarmowali, że są świadkami awantury dwojga osób. Jedna z nich nie dość, że jest bardzo agresywna, to w dodatku posługuje się młotkiem. Na miejsce natychmiast udał się patrol interwencyjny z IV Oddziału Terenowego. Gdy strażnicy przybyli na miejsce, mieszkańcy wskazali im jedną z uczestniczek bójki. Na trawniku, wśród liści, leżała trzydziestopięcioletnia kobieta. Nie była ranna ani poszkodowana, ale po prostu pijana. Zdenerwowana wymachiwała nogami i rękami – relacjonuje straż miejska. Funkcjonariusze pomogli się jej podnieść i od razu poczuli silną woń alkoholu. Po chwili na miejsce dojechał patrol policji. W pobliskim budynku funkcjonariusze ujawnili potłuczone szyby w mieszkaniu na parterze oraz leżący pod oknem młotek. Policjanci zabezpieczyli go jako dowód rzeczowy, udokumentowali straty i zatrzymali podejrzaną kobietę – podsumowuje straż miejska.