Kobieta wypłacała pieniądze z bankomatu. Niestety, bardzo się spieszyła i zabrała tylko kartę, w kasecie urządzenia zostawiła banknoty, w wysokości tysiąca złotych. Roztargnienie klientki wykorzystał 47-latek, który zabrał pieniądze. Teraz odpowie za swój czyn.
Wszystko zaczęło się na początku lipca. Z bankomatu jednego z banków w Garwolinie kobieta wypłacała pieniądze, w kwocie tysiąca złotych. Jak informuje mazowiecka policja, wypłacająca gotówkę kobieta przez pośpiech pozostawiła ją w otwartej kasecie bankomatu. Zabrałą ze sobą tylko kartę. Wykorzystał to przechodzący obok mężczyzna. Sprawca najpierw rozejrzał się, potem zabrał pieniądze, wsiadł do samochodu zaparkowanego w pobliżu i odjechał. Policjanci podjęli śledztwo w sprawie przywłaszczenia pieniędzy. Teraz wytypowali i zatrzymali podejrzanego – 47-letniego mieszkańca powiatu garwolińskiego. odejrzany usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Przyznał się do zarzuconego mu czynu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności – relacjonuje policja. I apeluje, by pamiętać o zasadach bezpieczeństwa przy wypłacaniu gotówki. Pilnować karty i pod żadnym pozorem nie zapisywać na niej kodu pin. Przed wypłaceniem środków warto upewnić się, że wygląd bankomatu nie budzi naszych podejrzeń. I oczywiście pamiętać, by po wypłacie zabrać pieniądze – podsumowuje policja.