poniedziałek, 16 września, 2024

(Nie)pamięć o obrońcy Grochowa. Dlaczego grochowski park nie otrzymał imienia gen. Sosabowskiego

Dowodził obroną Grochowa we wrześniu 1939 roku. Był twórcą polskich służb specjalnych. Kilka lat temu był pomysł, by park przy Znicza nosił jego imię. Niestety, pomysł przepadł.

Pomimo wielu lat starań park przy ulicy Znicza nie otrzymał imienia generała Stanisława Sosabowskiego. A postać to niewątpliwie warta upamiętnienia. Szczególnie na Grochowie. Przypomnijmy, że Stanisław Sosabowski w czasie II wojny światowej był twórcą i dowódcą brygady spadochronowej, pierwszych polskich jednostek specjalnych. To jemu podlegali tzw. Cichociemni. Nie tylko. Generał Sosabowski dowodził w bitwie pod Arnhem. Wcześniej, we wrześniu 1939 roku brał udział w kampanii wrześniowej. I dowodził obroną Grochowa. Bez wątpienia mógłby być upamiętniony. Pomysł nadania nazwy parkowi przy ulicy Znicza miał sens – park do dziś nie ma nazwy. Jest reprezentacyjną częścią dzielnicy. Inne podobne obiekty również nawiązują do dawnych dowódców. I możemy być pewni, że gdyby pomysł wyszedł od polityków głównego nurtu, byłby choć rozpatrzony. Ale zgłosiło go lokalne stowarzyszenie – Południowopraska Wspólnota Samorządowa.  Minęło sześć lat i w sprawie upamiętnienia obrońcy Grochowa panuje cisza. Wielka szkoda.

(Komentarz archiwalny, przypominamy z okazji 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img