poniedziałek, 16 września, 2024

„Ali”. Bohater Powstania Warszawskiego. Jak co roku polsko-nigeryjskie obchody w stolicy

Walczył w obronie naszej stolicy już we wrześniu 1939 roku. Brał udział Powstaniu Warszawskim. August Agbola Brown, ps. „Ali” – to jedyny znany dziś czarnoskóry Powstaniec Warszawski.

W czwartek obchodziliśmy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Jak co roku wiele osób zebrało się przy pomniku „Alego” w centrum Warszawy. Monument upamiętniający Augusta Agboli Browna, ps. „Ali” odsłonięto w 2019 roku staraniem fundacji Wolność i Pokój. Co roku tuż przed Godziną „W” przedstawiciele organizacji składali przed nim kwiaty, palili znicze. Nie inaczej było w 80. rocznicę. Po oficjalnych, polsko-nigeryjskich uroczystościach w Hybrydach odbył się koncert muzyki afrykańskiej.

Kim był August Agbola Brown, ps. „Ali”

O postaci „Alego” wielokrotnie pisaliśmy w „Nowym Telegrafie Warszawskim”. Postać „Alego” pokazuje nam, że każdy może być Polakiem. Niezależnie od koloru skóry, narodowości, polskość oznacza to, czy mamy ją w sercu – mówił Nowemu Telegrafowi Warszawskiemu Jarosław „Jarema” Dubiel, działacz antykomunistycznej opozycji w okresie PRL, prezes fundacji Wolność i Pokój („NTW”, wrzesień 2020). To właśnie fundacja WiP przez wiele miesięcy czyniła starania o upamiętnienie Powstańca. 2 sierpnia 2019 roku na Pasażu Wiecha odsłonięto jego pomnik.  August Agbola Brown urodził się 22 lipca 1895 roku w  Lagos, w Nigerii. To polski muzyk pochodzenia nigeryjskiego. Prawdopodobnie jedyny czarnoskóry uczestnik powstania warszawskiego. Jak podaje Wikipedia do Polski trafił w 1922 roku, mieszkał przy ulicy Złotej w Warszawie.  Był muzykiem jazzowym – perkusistą, grał  w warszawskich lokalach rozrywkowych.  Jak sam twierdził walczył w obronie stolicy w roku 1939. Na sto proc. potwierdzone są informacje na temat jego uczestnictwa w Powstaniu Warszawskim.

Po wojnie grał jazz w warszawskich restauracjach. W 1958 roku wyemigrował do Wielkiej Brytanii. Zamieszkał w Londynie, gdzie zmarł 8 września 1976 roku. 2 sierpnia 2019 roku u zbiegu pasażu Wiecha i ul. Chmielnej w Warszawie odsłonięto pomnik ku jego czci. Jak pisaliśmy NTW we wrześniu 2020 roku „Sam „Ali” nie był jedynym „niepolskim” bohaterem naszej wolności. W wojnie polsko-bolszewickiej uczestniczył na przykład Merian Caldwell Cooper (24 października 1893 w Jacksonville, zm. 21 kwietnia 1973 w San Diego) – amerykański pilot, generał brygadier Armii Stanów Zjednoczonych oraz podpułkownik pilot Wojska Polskiego. Służył on w lotnictwie polskim w latach 1919–1920. Podczas wojny polsko-bolszewickiej, organizował Eskadrę Kościuszkowską, był kawalerem Orderu Virtuti Militari. Zasłynął jako reżyser i twórca słynnego filmu hollywoodzkiego „King Kong” z 1933 roku. Historie „Alego” i Coopera mogłyby być doskonałą reklamą naszego kraju. Szkoda, że nie są szerzej upowszechniane” („Nowy Telegraf Warszawski” wrzesień 2020).

(Nowy Telegraf Warszawski)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img