czwartek, 19 września, 2024

Zgłosiła przemoc domową. Ups… zapomniała, że wcześniej ukradła kasę

Policjanci pojechali zatrzymać domowego agresora, przy okazji jednak do celi trafiła pokrzywdzona. Mieszkanka Mazowsza zapomniała, że jakiś czas temu ukradła kluczyki cudzego samochodu, z którego wzięła kilkanaście tysięcy złotych. Jej wspólnikiem był właśnie agresywny partner.

Do niecodziennej interwencji doszło kilka dni temu w województwie mazowieckim. Jak relacjonuje mazowiecka policja, funkcjonariusze z Grójca  otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań doszło do awantury domowej, a agresywny mężczyzna zagraża swojej partnerce. Patrol pojechał na miejsce. W mieszkaniu policjanci musieli ujarzmić krewkiego 47-latka. Po obezwładnieniu sprawdzili mężczyznę w policyjnych bazach danych. Okazało się, że poszukuje go Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola. Z kolei Sąd Rejonowy w Grójcu wydał nakaz doprowadzenia 47-latka do zakładu karnego, gdzie ma odbyć karę 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto poszukiwali go też „kryminalni” ze Skierniewic – relacjonuje policja. Dodaje, że do największego zaskoczenia doszło podczas sprawdzania pokrzywdzonej. Okazało się, że zgłaszającej też szuka policja. 31-latka miała przywłaszczyć kluczyk do samochodu. Z wnętrza auta skradziono kilkanaście tysięcy złotych. Kobieta przyznała, że ukradła pieniądze, a towarzyszył jej w tym nie kto inny jak 47-latek. Policjanci zatrzymali parę i umieścili w policyjnej celi – podsumowuje policja.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img