czwartek, 19 września, 2024

Przepiękna oprawa, podniosła atmosfera, fatalna porażka. Legia – Piast 1:2

Oprawa kibiców „Dziś idę walczyć mamo”, poświęcona Powstaniu Warszawskiemu. Odśpiewane wszystkie cztery zwrotki hymnu Polski. Podniosła atmosfera na trybunach. Niestety nie przełożyła się na poziom gry na boisku. Legia Warszawa przegrała z Piastem Gliwice 1:2.

Sezon legioniści zaczęli obiecująco. W lidze pokonali Zagłębie Lubin 2:0 w Warszawie i na wyjeździe Koronę Kielce 1:0. W kwalifikacjach do Ligi Konferencji UEFA podopieczni Goncalo Feio nie mieli litości dla półamatorskiego zespołu Caernarfon Town z Walii. Legioniści wygrali 6:0 i 5:0, 11:0 w dwumeczu. Eksperci zastanawiali się, czy w tym sezonie piętnastokrotni mistrzowie Polski są tak silni, czy mieli po prostu łatwych przeciwników.

Potwierdzeniem siły miała być dobra gra w Ekstraklasie. W meczu z Piastem delikatnie mówiąc nie wyszło… Spotkanie w pierwszej połowie było wyrównane, jednak to goście objęli prowadzenie. W 20 minucie po rzucie z autu dla Piasta Michał Chrapek przejął piłkę i z 14 metrów skierował ją do siatki. Nie był to mocny strzał, jednak nie dał szans Kacprowi Tobiaszowi. Mocno zaspała defensywa gospodarzy. Tuż przed przerwą, w 45 minucie kapitalnie w polu karnym pokazał się Blaž Kramer, który pokonał Františka Placha. Wydawało się, że kolejne bramki dla Legii są kwestią czasu. A jednak druga połowa mocno rozczarowała. Mecz był dość wyrównany i toczył się w wolnym tempie. W końcówce niektórzy zaczęli już opuszczać stadion, sądząc, że spotkanie zakończy się remisem. A jednak – w 85 minucie znów po wrzucie z autu Tihomir Kostadinov pokonał Tobiasza. Ostatecznie to goście wygrali 2:1. I to oni są na podium Ekstraklasy.

Na razie 6 punktów w trzech meczach

Po trzech kolejkach pierwsze miejsce, z kompletem punktów zajmuje mistrz Polski, Jagiellonia Białystok. Drugi jest Widzew Łódź, a trzeci Piast Gliwice (po 7 punktów). Czwarte miejsce z sześcioma punktami zajmuje Lech Poznań. Legia jest piąta, również z dorobkiem sześciu punktów. Również 6 „oczek” zgromadził szósty w tabeli Raków Częstochowa. W kolejną niedzielę, 11 sierpnia legioniści zagrają na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Rywalem, z którym w poprzednim sezonie Legii nie szło. Legioniści zremisowali dwukrotnie po 1:1. A właśnie straty punktów z takimi zespołami decydowały potem o utracie szansy na mistrzowski tytuł. Teraz oczekiwania są jasne. Legia z Puszczą po prostu MUSI wygrać. W III rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji legionistów czeka ciężka przeprawa z Broendby Kopenhaga. Jeśli uda się awansować w IV, decydującej o awansie do fazy zasadniczej LKE rundzie rywalem będzie zwycięzca dwumeczu Auda Ķekava z Łotwy – Drita Gnjilane z Kosowa.

Legia Warszawa – Piast Gliwice 1:2 (1:1)

0:1 Michał Chrapek 20’
1:1 Blaž Kramer 45’
1:2 Tihomir Kostadinov 85’

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz – Radovan Pankov, Jan Ziółkowski, Steve Kapuadi – Paweł Wszołek, Claude Gonçalves (63’ Jurgen Çelhaka), Bartosz Kapustka (55’ Migouel Alfarela), Rúben Vinagre (63’ Ryōya Morishita) – Marc Gual, Blaž Kramer (55’ Jean-Pierre Nsame), Luquinhas (86’ Tomáš Pekhart)

Piast Gliwice: František Plach – Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Tomáš Huk (79’ Tihomir Kostadinov) – Damian Kądzior (63’ Igor Drapiński), Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz, Michał Chrapek (74’ Miłosz Szczepański), Michael Ameyaw – Fabian Piasecki (63’ Maciej Rosołek)

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img