niedziela, 22 września, 2024

Zaangażowanie, symetryzm, czy uniwersalizm. Jeszcze o wartościach (OPINIA)

Zaangażowany symetryzm – tak na potrzebę setnego wydania naszego pisma określiliśmy – w bardzo niedoskonałej formie – linię naszej redakcji. Symetryzm zaangażowany miał się różnić od symetryzmu głupiego, tudzież podłego – dzielącego włos na czworo, hołdującego nieprawdziwej tezie, jakoby prawda leżała pośrodku. Określeniem lepszym, bardziej adekwatnym, jest jednak UNIWERSALIZM. To znaczy – jasne określenie wartości. I przez ich pryzmat, a nie na podstawie mierzenia linijką – ocenianie rzeczywistości.

(Materiał archiwalny)

W pewnym sensie uniwersalizm podobny jest do symetryzmu. Chodzi o dystans do partii, ugrupowań, rozmaitych grup. Różnica polega zaś na samym określeniu owego dystansu.

Pułapki symetryzmu

Symetryzm to szukanie za wszelką cenę środka. PiS robi coś niedopuszczalnego. Symetrysta powie – „Tak, to prawda. Ale PO też robi fatalne rzeczy”. I zacznie wyszukiwać podłe rzeczy PO. Platforma dopuści się czegoś bardzo złego. Wyznawca symetryzmu stwierdzi „oj, oj, PiS też ma swoje za uszami”. I zacznie szukać grzeszków tej partii. Tak, jak niszczące dla naszego życia publicznego jest zamykanie się w bańkach poszczególnych partii, tak samo szkodliwy jest klasyczny symetryzm. Zwolennicy baniek to ludzie półgłusi na argumenty.

Usłyszy taki radykalny zwolennik PiS, że partia rządząca zrobiła to, czy tamto. Zaraz zakrzyknie, że PO to zdrajcy, sprzedawczycy, ruscy agenci. Poda bzdury, poda fakty, ale na grzechy formacji, której jest wyznawcą, pozostanie ślepy i głuchy. Tak samo, radykalny przedstawiciel antypisu zlekceważy argumenty o grzechach obozu liberalnego. Bo zaraz wygłosi tyradę o podłościach formacji rządzącej. Dla odmiany symetrysta będzie próbował szukać równości. Prawda, uniwersalne wartości, są spychane na dalszy plan. Tymczasem sprawa jest dziecinnie prosta.

Podstawą uniwersalne wartości

Uznajemy, że zabójstwo jest złe? Jasna sprawa. Więc ktoś, kto zabija, zasługuje na szczególne potępienie. Uważamy, że zła jest pedofilia? To potępiamy pedofila, bez względu na to, jaką profesję wykonuje, z której jest politycznej strony. To aż dziwne, że tak oczywiste kwestie nie przez wszystkich są zrozumiane i akceptowane. Osobną sprawą jest to, jakie wyznajemy wartości. I one będą inne dla lewicowca, inne dla liberała, inne dla konserwatysty. My w zdecydowanej większości wyznajemy uniwersalizm konserwatywny. Ale niezależnie od tego i tak są wartości ponadczasowe i wolne od ideologicznych uprzedzeń.

Czy konserwatysta, czy lewicowiec, czy liberał, jeśli są tylko normalni zgodzą się, że zabijanie kogoś, zadawanie mu bólu, cierpienia, robienie krzywdy, jest niedopuszczalne. Zgodzą się, że łamanie prawa, konstytucji, jest złem. Podobnie jak zdrada i zaprzedawanie się innym. Że nie należy wspierać totalitarnych reżimów. A we własnym kraju należy dążyć do tego, by był jak najbardziej demokratyczny. By prawo było po stronie ludzi. To są rzeczy uniwersalne, całkowicie wolne od ideologicznych uprzedzeń. Jako zwolennicy uniwersalizmu bardziej konserwatywnego jesteśmy też po stronie tradycji, rodziny, chrześcijańskiego dziedzictwa. Prawa własności i wolnego rynku. Generalnie uniwersalizm konserwatywny to najpierw zbiór wartości, a dopiero potem bieżąca ocena. Bez partyjnego zacietrzewienia i bez infantylnego symetryzmu.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img