Do bardzo poważnego wypadku doszło kilka dni temu na Grochowie. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden zatarasował jezdnię i sprawiał zagrożenie, drugi znalazł się na pasie zieleni. Dwie kobiety wymagały pomocy medyków.
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę. Jak relacjonuje straż miejska, funkcjonariusze kontrolowali rejon ulicy Grochowskiej. Na skrzyżowaniu z Podolską zauważyli dwa rozbite pojazdy. Jeden znajdował się na prawym pasie ruchu, stwarzał zagrożenie dla innych kierowców. Drugi siła uderzenia wyrzuciła na pas zieleni. Strażnicy włączyli światła w radiowozie, a dwóm poszkodowanym w wypadku kobietom udzielili pomocy przedmedycznej. Wezwali pogotowie ratunkowe oraz policję – relacjonuje straż miejska. W trakcie czynności zgłosił się świadek, który oświadczył, że całe zdarzenia ma zarejestrowane na swojej samochodowej kamerce. Funkcjonariusze poprosili o zabezpieczenie tego dowodu. Po chwili na miejscu pojawił się też znany ratownik „Borkoś”, który włączył się w udzielanie pomocy. W kolizji ucierpiały dwie kobiety, zniszczeniu uległy dwa samochody. A także znak drogowy oraz barierki zabezpieczające. Niebawem na miejsce przyjechała karetka pogotowia i policja, która przejęła dalsze czynności – podsumowuje straż miejska. Trwa ustalanie okoliczności i przyczyn zdarzenia.