Nowy Telegraf Warszawski

sobota, 12 kwietnia, 2025

Opuszczony budynek w płomieniach, w środku był bezdomny mężczyzna

55-letni mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. Służby z płomieni wyniosły go w ostatniej chwili.

Ogień pojawił się w nocy, z soboty na niedzielę w pustostanie przy Łodygowej na Targówku. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, zgłoszenie przyszło około godziny 1.00. Na miejscu pojawiła się policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Z budynku wydobywały się płomienie, było duże zadymienie. Strażacy gasili ogień, policjanci zaczęli sprawdzać, czy w płonącym obiekcie nie ma ludzi – relacjonuje policja. Dotarcie do wielu miejsc było niemożliwe ze względu na wydobywające się z pomieszczeń kłęby gryzącego dymu, który ograniczał widoczność. Ponieważ tylna ściana budynku zajęta była ogniem, policjanci postanowili sprawdzić pomieszczenia w tej części obiektu. Wypchnęli jedno z okien. Jeden z funkcjonariuszy zauważył leżącego na podłodze mężczyznę. Nie reagował on na wołanie i okrzyki. Funkcjonariusze wynieśli nieprzytomnego mężczyznę z budynku, przetransportowali go do karetki. 55-latek w stanie ciężkim trafił do szpitala. Po zakończeniu akcji gaśniczej, ponownie służby przeszukały obiekt, na szczęście nie znalazły już nikogo – podsumowuje policja.