Legia Warszawa, Pogoń Szczecin, Ruch Chorzów i Puszcza Niepołomice – to czwórka półfinalistów Pucharu Polski. Jako ostatni awans zapewnili sobie piłkarze z Niepołomic. Pokonali w Warszawie Polonię Warszawę.
Gdyby Polonia przeszła, w ewentualnym losowaniu mogła wpaść na Legię. Byłyby to pierwsze derby od przeszło dekady. Jednak wszelkie spekulacje ucięli piłkarze Puszczy Niepołomice.
Potworne nudy na starcie, potem dużo lepiej
Wygrana nie przyszła im jednak łatwo. Do przerwy na stadionie przy ulicy Konwiktorskiej utrzymywał się bezbramkowy remis. Pierwsza połowa to mecz walki, jednak z punktu widzenia postronnego kibica po prostu nudna. Dość powiedzieć, że nie było ani jednego strzału. Po przerwie gra nabrała tempa. W dużej mierze dzięki gospodarzom. A konkretnie akcji tuż po zmianie stron. W 49 minucie Bartłomiej Poczobut bardzo ładnie zagrał do İlkaya Durmuşa. Ten pognał lewę stroną, dośrodkował w pole karne. Piłkę końcem palców wybił golkiper Puszczy, Michał Perchel. Dopadł do niej Krzysztof Koton i dał gospodarzom prowadzenie. Taki wynik wymusił na „Żubrach” bardziej aktywną grę. Trener Tomasz Tułacz dokonał czterech zmian w składzie. Goście agresywnie atakowali, a piłkarze „Czarnych Koszul” starali się kontratakować. Prowadzenie Polonii utrzymało się do 63 minuty. Wtedy Antoni Klimek uderzył głową, Mateusz Kuchta odbił piłkę, jednak wobec dobitki Giermana Barkowskiego był bezradny.
Żubry z historycznym sukcesem, Czarne Koszule muszą poczekać
W końcówce mecz był naprawdę ciekawy i w niczym nie przypominał festiwalu nudy z pierwszej połowy. Oba zespoły starały się za wszelką cenę przesądzić o wyniku w regulaminowym czasie gry. Zdecydowanie bardziej klarowne sytuacje stwarzali goście, jednak wynik do końca regulaminowego czasu się nie zmienił. Konieczna była dogrywka. W niej przewaga Puszczy nie podlegała już dyskusji. Poloniści bronili się rozpaczliwie, w 108 minucie goście zadali jednak decydujący cios. Dośrodkował Roman Jakuba, a Dawid Szymonowicz głową skierował piłkę do siatki. Ostatecznie po nudnym meczu w pierwszej, niezłym w drugiej, jednostronnym w dogrywce Polonia przegrała po dogrywce z Puszczą 1:2. Dla drużyny z Niepołomic to pierwszy w historii awans do półfinału Pucharu Polski. O trofeum walczą cztery zespoły – Legia Warszawa, Pogoń Szczecin, Ruch Chorzów i Puszcza Niepołomice. Losowanie par półfinałowych w niedzielę, 2 marca. Półfinały 2 kwietnia. Finał 2 maja na PGE Stadionie Narodowym.
Polonia Warszawa – Puszcza Niepołomice 1:2 (0:0, 1:1)
1:0 Krzysztof Koton 49’
1:1 Gierman Barkowskij 63’
1:2 Dawid Szymonowicz 108’
Polonia Warszawa: Mateusz Kuchta – Ernest Terpiłowski, Michał Grudniewski, Przemysław Szur, Paweł Olszewski – Dani Vega (91’ Mateusz Młyński), Bartłomiej Poczobut, Krzysztof Koton (104’ Michał Bajdur), Marcin Kluska (70’ Oliwier Wojciechowski), İlkay Durmuş (74’ Marcel Predenkiewicz) – Łukasz Zjawiński (91’ Kacper Śpiewak)
Puszcza Niepołomice: Michał Perchel – Artur Crăciun, Dawid Szymonowicz, Roman Jakuba, Piotr Mroziński (54’ Mateusz Cholewiak) – Mateusz Stępień (59’ Antoni Klimek, 119’ Łukasz Sołowiej), Jakub Serafin (54’ Gieorgij Żukow), Jani Atanasov, Konrad Stępień (54’ Jakov Blagaić), Dawid Abramowicz – Gierman Barkowskij