Nowy Telegraf Warszawski

poniedziałek, 12 maja, 2025

I znów cios za niesienie pomocy. W Warszawie pijany pacjent agresję wyładował w karetce. Uderzył ratownika medycznego

Kilka dni po zabójstwie ratownika medycznego na Mazowszu do kolejnego ataku na pracownika pogotowia doszło w Warszawie. W karetce pod Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym im. Dzieciątka Jezus.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Jak poinformowała w mediach społecznościowych Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans”, wszystko zaczęło się przy ulicy Kasprowicza. Na przystanku autobusowym Metro Młociny przebywał pijany mężczyzna. Interwencję podjęły policja oraz pogotowie ratunkowe. 58-latek trafił do karetki. Pod eskortą policji ambulans zawiózł pacjenta do Szpitala Klinicznego im. Dzieciątka Jezus przy ulicy Lindleya. Ratownicy czekali przed Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym, policjanci wrócili na komisariat, pacjent zasnął. Gdy się obudził, wpadł w szał. Zaczął kopać w drzwi karetki i chciał z niej wyjść. Gdy pracownik pogotowia próbował uspokoić pacjenta, ten niespodziewanie z całej siły uderzył ratownika w twarz – relacjonuje policja. Na miejsce przyjechali policjanci. Dyspozytor zdecydował o przewiezieniu mężczyzny do szpitala Czerniakowskiego przy ul. Stępińskiej. Karetka w asyście policji przewiozła tam pacjenta – napastnika. Cały czas towarzyszyła mu już policja. Ratownikowi medycznemu nic groźnego się nie stało. Ma „czerwoną twarz i jest w szoku” – podsumował Meditrans.

(źródło: Meditrans, Facebook.com)

„Nowy Telegraf Warszawski” nr 2 (102) styczeń 2025

fot. ODH