Nowy Telegraf Warszawski

środa, 8 stycznia, 2025

Potrącił chłopca na przejściu dla pieszych, dziecko zmarło w szpitalu. Policjanci zatrzymali 43-letniego kierowcę. Mężczyzna był pijany

Policjanci zatrzymali kierowcę busa, który w piątek potrącił nastolatka na Woli. Niestety dzień po wypadku dotarła tragiczna wiadomość o śmierci dziecka. Jak poinformowała w niedzielę rano policja, funkcjonariusze zatrzymali kierowcę auta. Miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu.

Do zatrzymania sprawcy doszło w sobotę, późnym wieczorem. Następnego dnia rano policja poinformowała o tym na portalu X. „Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali wczoraj późnym wieczorem osobę podejrzaną o śmiertelne potrącenie chłopca w obrębie przejścia dla pieszych w Warszawie przy ulicy Jana Kazimierza. Sprawca wypadku uciekł a 14-latek zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń” – czytamy w komunikacie.

Jak dodaje policja „Tak szybkie zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o spowodowanie tego wypadku to efekt szeroko zakrojonych działań operacyjnych oraz zaangażowania i determinacji policjantów z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV, oraz Policjantów ze stołecznego Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób” – informuje policja. Do wypadku doszło w piątek, 3 stycznia, na skrzyżowaniu ulic Jana Kazimierza i Ordona na Woli. Jak informowała Komenda Stołeczna Policji, na oznakowanym, ale nieposiadającym sygnalizacji świetlnej przejściu dla pieszych biały bus potrącił 14-latka. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe, pogotowie i policja. Karetka zawiozła chłopca do szpitala, stan dziecka był krytyczny.

 

Jak doszło do tragedii, kulisy zatrzymania

Niestety w sobotę, 4 stycznia radio RMF FM jako pierwsze podało tragiczną informację, że nastolatek zmarł w szpitalu. Ruszyły poszukiwania sprawcy wypadku. Ze wstępnych informacji wynikało, że pojazd typu bus, jasnego koloru jechał ul. Ordona od ulicy Kasprzaka w kierunku ul. Gniewkowskiej. Za skrzyżowaniem z ul. Jana Kazimierza na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-letniego chłopca, który przechodził z prawej na lewą stronę. Kierujący busem oddalił się z miejsca zdarzenia. Niestety chłopiec zmarł w szpitalu. Policjanci zabezpieczyli nagrania monitoringu i podjęli czynności poszukiwawcze za pojazdem oraz sprawcą – relacjonuje policja. W sobotę późnym wieczorem funkcjonariusze zatrzymali sprawcę. Jak informuje policja, funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd w celu szczegółowych oględzin w Komendzie Stołecznej Policji. Podejrzanego osadzili w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania 43-latek znajdował się w stanie nietrzeźwości, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie – informuje policja. Trwają dalsze czynności w sprawie – podsumowuje policja.