Zarząd Dróg Miejskich podał wyniki parkowania na najbardziej przepełnionych ulicach Saskiej Kępy i Kamionka po wprowadzeniu Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Według drogowców jest więcej miejsc parkingowych.
Poszerzenie Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego o Kamionek i część Saskiej Kępy budziło ogromne emocje. Jedni domagali się jak najszybszego włączenia do strefy tej części miasta. Byli też liczni przeciwnicy poszerzenia strefy. Uważali, że strefa uderzy w posiadaczy aut. Zwolennicy, że uporządkuje parkowanie w tej części miasta, pomoże parkować mieszkańcom. Ostatecznie władze miasta przeforsowały projekt. Właśnie minął miesiąc, od kiedy na Kamionku i Saskiej Kępie działa SPPN.
Zarząd Dróg Miejskich podsumował ten czas i podał statystyki. Jak przypomina, od 4 listopada parkujący zobowiązani są za każdym razem do zapłaty za postój wzdłuż należących do strefy ulic. Wyjątkiem są posiadacze abonamentu, o który wystąpić mogą tylko mieszkańcy strefy posiadający samochód oraz rozliczający PIT w Warszawie. Według ZDM mieszkańcy są największymi beneficjentami SPPN. Według drogowców opłaty wymuszają rotację parkujących samochodów oraz ograniczają liczbę aut spoza strefy. Dzięki temu znacznie łatwiej znaleźć miejsce do zaparkowania, co jest głównym celem SPPN. ZDM wykonał pomiary na ulicach, na których były największe problemy z parkowaniem. Różnica między liczbą dostępnych miejsc a ich średnim zapełnieniem znacząco się powiększyła. W niektórych przypadkach przed wprowadzeniem strefy ulice te były nawet przepełnione. Teraz żadna nie jest. Według danych ZDM przepełniona przed zmianami ulica Francuska dziś zapełniona jest w 80 proc. Obrońców w 63, a Walecznych w 74 – podsumowuje ZDM. A Wy jak oceniacie płatne parkowanie w dzielnicy?
„Nowy Telegraf Warszawski” 1-7 grudnia 2024