Nowy Telegraf Warszawski

piątek, 17 stycznia, 2025

Nie żyje Lucjan Brychczy. Legenda Legii Warszawa. Wybitny piłkarz i trener miał 90 lat

Był chyba pierwszym powojennym piłkarzem, który stał się idolem Warszawy. Czterokrotny Mistrz Polski, trzy razy zdobywał koronę króla strzelców Ekstraklasy. Wieloletni reprezentant, potem trener. Honorowy prezes Legii Warszawa. Jedna z największych legend polskiego futbolu.

Lucjan Brychczy urodził się na Śląsku, w Nowym Bytomiu (dziś dzielnica Rudy Śląskiej) 13 czerwca 1934 roku. Do Warszawy przyjechał w roku 1954 odbyć w Legii służbę wojskową. I z klubem z Łazienkowskiej związał się już na całe życie. Stołeczny klub zdobył pierwsze dwa tytuły Mistrza Polski w roku 1955 i 1956. Walnie przyczynił się do tego właśnie Lucjan Brychczy, ps. Kici. Genialny technik, skuteczny strzelec, prawdziwy lider zespołu. Z Legią zdobywał też puchar Polski w roku 1955, 1956, 1964, 1966. Grał na pozycji pomocnika i napastnika. Trzy razy, w roku 1957, 1964 i 1965 został królem strzelców Ligi Polskiej. Był etatowym reprezentantem Polski. Drużyna narodowa w tym czasie nie osiągała spektakularnych sukcesów, choć otarła się o awans do mistrzostw Świata w 1958 roku, po dramatycznym trójmeczu z ZSRR. Brychczy był jednym z liderów tamtej drużyny.

Półfinał europejskiego pucharu, pomoc w Legii jako trener

Mistrzostwo Polski zdobywał też Brychczy w sezonach 1968/1969 i 1969/1970. Był weteranem drużyny z młodymi Robertem Gadochą, czy Kazimierzem Deyną. Walnie przyczynił się do największego międzynarodowego sukcesu Legii – półfinału Pucharu Mistrzów Krajowych (poprzednik Ligi Mistrzów) w sezonie 1969/70. Piłkarską karierę zakończył w roku 1972. W wieku 38 lat. Poświęcił się pracy trenerskiej. Jako trener w Legii pracował przez wiele kolejnych sezonów. Był grającym asystentem w sezonie 1971/72, pierwszym trenerem w roku 1972/73. Potem przez lata był szkoleniowcem młodzieży, juniorów, asystentem. Bywał pierwszym trenerem w latach 1979/80 i tymczasowo w roku 1987, 1990, 1998, 1999, 2004. Krótko był asystentem w reprezentacji olimpijskiej w sezonie 1983/84. Jako asystent był przy kolejnych wielkich sukcesach Legii. Pomagał Władysławowi Stachurskiemu w sezonie 1990/91, gdy Legia dotarła do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Pawłowi Janasowi w drużynie mistrza Polski w sezonach 1993/94, 1994/95, która w roku 1996 dotarła do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Osiągnięcia naprawdę imponujące

Był asystentem między innymi Andrzeja Strejlaua, Jerzego Engela, Władysława Stachurskiego, Pawła Janasa, Franciszka Smudy, Dragomira Okuki, Macieja Skorży, Jana Urbana, Henninga Berga, Jacka Magiery, Czesława Michniewicza, Kosty Runjaicia. Szanowany przez piłkarzy, uwielbiany przez pokolenia warszawskich kibiców. Na szacunek zapracował dorobkiem piłkarskim, ale także tym, że w odróżnieniu od wielu dzisiejszych gwiazd pozostał wierny barwom klubowym. Jako człowiek pozostał skromny, pomimo osiągnięć naprawdę wybitnych. Drużynowo: czterokrotny mistrz Polski, czterokrotny zdobywca Pucharu Polski. Półfinalista Pucharu Mistrzów. Jako asystent trenera półfinalista Pucharu Zdobywców Pucharów, kilkukrotny mistrz Polski, ćwierćfinalista Ligi Mistrzów. Indywidualnie trzykrotny król strzelców Ligi Polskiej. W ekstraklasie rozegrał 368 spotkań, zdobył w nich 182 bramki. W tabeli strzelców wszech czasów ustępuje tylko Ernestowi Polowi (186 goli). Wyprzedza Tomasza Frankowskiego i Gerarda Cieślika (167 goli). W reprezentacji Polki rozegrał 58 spotkań. Zdobył w nich 18 bramek. Wybitny piłkarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski odszedł w wieku 90 lat, 2 grudnia 2024 roku.

„NOWY TELEGRAF WARSZAWSKI” 1-7 GRUDNIA 2024

fot. ODH