Nowy Telegraf Warszawski

poniedziałek, 9 grudnia, 2024

Jeden „hydraulik” odkręcał i przykręcał krany, rozmawiał z gospodarzem. W tym czasie drugi mężczyzna okradał mieszkanie

16 tysięcy złotych, kartę bankomatową, 3 cenne zegarki stracił mężczyzna, który wpuścił do domu hydraulików. Było to klasyczne przestępstwo „na administratora”.

Oszustwo „na administratora” polega na tym, że do domów pokrzywdzonych zgłaszają się fałszywi inkasenci, bądź rzemieślnicy rzekomo ze spółdzielni, w sprawie domniemanej awarii. Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, tym razem fałszywi hydraulicy oznajmili gospodarzowi, że kontrolują urządzenia wodno-kanalizacyjne. Jeden z nich zajmował mężczyznę odkręcaniem i zakręcaniem kranów, a drugi w tym czasie szukał pieniędzy i wartościowych rzeczy. W taki sposób pokrzywdzony stracił prawie 16 tysięcy, 3 zegarki i kartę bankową. Policjanci wytypowali podejrzanych. Ustalili, że fałszywymi hydraulikami byli 41-latek i 30-latek. Pierwszy już był za kratkami – niedługo po kradzieży trafił do więzienia za inne przestępstwa. Zarzut kradzieży „na administratora” usłyszał za kratami. 30-latka policjanci zatrzymali na Woli – relacjonuje policja. Postępowanie w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe. Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania kradzieży wspólnie i porozumieniu z 41-latkiem – podsumowuje policja.