Za rozbój odpowie mężczyzna, który zaatakował przypadkowego człowieka na Woli. Brutalnie go pobił i okradł. Pokrzywdzony był zszokowany, gdyż kompletnie nie rozumiał, czemu agresję napastnik skierował akurat w jego stronę.
Do zdarzenia doszło w ostatnich dniach, na Woli, późnym wieczorem. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, około godziny 23.00 wolscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu mężczyzny. Pojechali na miejsce, gdzie ustalili wstępne okoliczności zdarzenia. Wynikało z nich, że pokrzywdzonego zaatakował mężczyzna. Pokrzywdzony był zaskoczony sytuacją, nie wiedział, dlaczego napastnik swą agresję skierował akurat w jego stronę. W trakcie napaści pokrzywdzony stracił przytomność. Gdy ją odzyskał zorientował się, że w chwili napaści stracił telefon komórkowy. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, z obrażeniami ciała zabrała mężczyznę do szpitala – relacjonuje policja. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Ustalili, że sprawcą może być 25-latek. Policjanci zatrzymali mężczyznę poza granicami Warszawy, doprowadzili do komendy na Woli. Śledztwo w sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa Wola. Podejrzany usłyszał w niej zarzut rozboju. Sąd tymczasowo aresztował 25-latka na trzy miesiące. Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia – podsumowuje policja.