Nowy Telegraf Warszawski

poniedziałek, 9 grudnia, 2024

Nietypowy turysta. Między domami i przy szkole dostojnie przechadzał się łoś. Mieszkańców ta wizyta nie ucieszyła…

Przybył z kniei i odwiedził Staroźreby. Zwiedzał centrum miejscowości. Turystą tym był łoś z pobliskiego lasu. Majestatycznie przechadzał się wśród ludzi i zabudowań, koło szkoły. Interweniowała policja i straży pożarna.

Do nietypowej sytuacji doszło w środę, 30 października. Jak informuje mazowiecka policja, rano do policjantów z posterunku policji w Staroźrebach zgłosił się mężczyzna. Poinformował mundurowych, że w centrum miejscowości przebywa łoś. Zwierzę spacerowało w okolicy szkoły. Najwyraźniej przybysz postanowił pozwiedzać miejscowość. Policjanci wspólnie z druhami z Ochotniczej Straży Pożarnej w Staroźrebach podjęli interwencję. Ruszyli do akcji. Podjęli czynności, aby leśny gość zakończył zwiedzanie – relacjonuje policja. Po około 1,5 godziny udało się wskazać zwierzęciu właściwy kierunek. Łoś oddalił się w pobliskie pola. – podsumowuje policja. Dzikie zwierzęta, dziki, mniej masowo łosie, w pobliżu zabudowań pojawiają się ostatnio często. Nie tylko w niewielkich miejscowościach, także w dużych miastach. Dziki w Warszawie widywano nawet na Starówce i w okolicy trasy łazienkowskiej. Głośna była historia łosia, który wybrał się na spacer po Pradze-Południe, odwiedził przystanki autobusowe.