Dramatyczna akcja ratunkowa na Targówku. Starszy mężczyzna wracał z zakupów, upadł, leżał na ulicy. Większość przechodniów była obojętna. Wyjątkiem był taksówkarz, który zatrzymał się i udzielił pomocy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 28 października, na skrzyżowaniu ulic św. Wincentego i Rogowskiej. Jak relacjonuje straż miejska, funkcjonariusze z VI Oddziału Terenowego w trakcie patrolowania Targówka spostrzegli leżącego na jezdni mężczyznę. Obok stała taksówka, wydawało się, że doszło do wypadku.
Strażnicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i ruszyli z pomocą. Po krótkiej rozmowie z taksówkarzem okazało się, że nie doszło do żadnego wypadku. Kierowca jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem i wezwał pogotowie. Inni przechodnie mijali potrzebującego pomocy obojętnie – relacjonuje straż miejska. Funkcjonariusze jako wykwalifikowani ratownicy przeprowadzili wstępny wywiad medyczny z poszkodowanym. Okazał się nim 79-letni senior, zamieszkały przy ulicy Rogowskiej. Straszy pan oświadczył, że ma problemy z zdrowiem oraz chodzeniem, a wracając z zakupów przewrócił się i nie miał siły wstać. W wyniku upadku doznał otarć na twarzy i rąk. Strażnicy poinformowali dyspozytora pogotowia, że potrzebny jest jak najszybszy przyjazd karetki, ułożyli seniora w pozycji bocznej bezpiecznej oraz osłonili go od zimna kocem termicznym. Do czasu przyjazdu pogotowia monitorowali też jego stan. Gdy ambulans przybył na miejsce, zespól ratowników zdecydował, że konieczna jest hospitalizacja. Karetka zawiozła starszego pana do Szpitala Praskiego – podsumowuje straż miejska.