wtorek, 15 października, 2024

Zapadł w śpiączkę za kierownicą, zatarasował przejazd. Winne odchudzanie?

Najprawdopodobniej środki na zrzucenie wagi były powodem zaśnięcia kierowcy na Bielanach, choć dokładne przyczyny śpiączki zbadają lekarze. Młody mężczyzna zapadł w śpiączkę i zatarasował autem skrzyżowanie.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu, w nocy, w okolicach pętli na Młocinach. Jak relacjonuje Straż Miejska, kierowca nocnego autobusu zatrzymał przejeżdżający z V Oddziału Terenowego. Poprosił o interwencję. Na środkowym pasie jezdni przed rondem Grafen od strony al. gen. Marii Wittek zaparkował samochód z kierowcą w środku.

Volkswagen Passat na legionowskich numerach rejestracyjnych blokował przejazd i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Strażnicy włączyli światła błyskowe i podeszli do samochodu. Silnik auta nie pracował. Wewnątrz, za kierownicą siedział około 30-letni mężczyzna. Spał. Funkcjonariusze myśleli, że jest nietrzeźwy, ale nie wyczuli od niego zapachu alkoholu. Na wszelki wypadek wyjęli kluczyki ze stacyjki i próbowali dobudzić kierowcę. Bezskutecznie – relacjonuje straż miejska. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wezwali pogotowie ratunkowe i patrol policji. Także policjantom nie udało się dobudzić kierowcy. Ustalili za to jego dane i powiadomili rodzinę. Ratownicy z pogotowia zbadali mężczyznę, ale również im nie udało się dobudzić kierowcy. Karetka zawiozła mężczyznę do Szpitala Bielańskiego. Samochód ze skrzyżowania zabrał do domu ojciec kierowcy. Rodzina poinformowała, że mężczyzna w ostatnim czasie zażywał środki na odchudzanie i może to mieć związek z jego nagłą śpiączką. Czy faktycznie tak było wyjaśnią lekarze – podsumowuje straż miejska.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img