Prawdziwe bestialstwo w Otwocku. Agresywny 24-latek wziął do ręki metalową rurkę. Skatował nią swojego tatę. Potem uciekł.
Dramat zaczął się ostatniego dnia sierpnia. Jak relacjonuje Komenda Stołeczna Policji, tego dnia dyżurny otwockiej komendy dostał zgłoszenie dotyczące pobicia mężczyzny przez syna. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku. Na miejsce przyjechał patrol policji oraz pogotowie ratunkowe. Karetka zawiozła starszego pana do szpitala. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Musieli najpierw ustalić miejsce, w którym ukrył się 24-lateko. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków, wszczęli procedurę niebieskiej karty oraz udali się w penetrację terenu – relacjonuje policja.
Policjanci ustalili, że syn ukrywa się w jednym z mieszkań na terenie Otwocka. Wkroczyli do mieszkania, gdzie obezwładnili mężczyznę, pomimo stawianego przez niego oporu. Potem zatrzymali 24-latka i przewieźli do otwockiej komendy. Tam mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu oraz kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad sprawą przejęła Prokuratura Rejonowa w Otwocku. Sąd Rejonowy w Otwocku tymczasowo aresztował mężczyznę na 3 miesiące – podsumowuje policja.