niedziela, 13 października, 2024

Syn odwiedził mamę. Była nieprzytomna. Mężczyzna ratunku szukał na ulicy

Dramatyczna akcja ratunkowa na Grochowie. Mężczyzna wybiegł na ulicę, szukać ratunku dla 86-letniej mamy. Wbiegł wprost pod maskę radiowozu. Liczyły się sekundy.

Do dramatycznej sytuacji doszło w środę, 21 sierpnia rano na Grochowie. Jak informuje straż miejska, mężczyzna odwiedził mamę w mieszkaniu przy Łukowskiej. 86-letniej kobiety nie widział od tygodnia. Gdy wszedł do mieszkania zobaczył, że starsza pani przez dłuższy czas nie wstawała z łóżka, przy którym nie było jedzenia, ani nawet szklanki z wodą. Kobieta była nieprzytomna. Syn przeraził się i wybiegł na ulicę. Szukał kogoś, kto mógłby mu pomóc – relacjonuje straż miejska. Akurat przejeżdżał radiowóz funkcjonariuszy z Referatu Szkolnego, którzy o 8.15 rozpoczęli patrolowanie Pragi-Południe. Kilka minut później wjechali w ulicę Łukowską. Syn nieprzytomnej seniorki wbiegł przed maskę radiowozu. Gdy strażnicy zatrzymali się, zdenerwowany mężczyzna powiedział im o sytuacji. W mieszkaniu na parterze strażnicy zastali 86-letnią, nieprzytomną kobietę. Miała nienaturalne podwiniętą nogę, która była sina i chłodna – relacjonuje straż miejska. Funkcjonariusze upewnili się, że kobieta oddycha, ułożyli ją w pozycji bezpiecznej i wezwali pogotowie. Tuż przed przyjazdem karetki kobieta odzyskała przytomność, ale kontakt z nią był utrudniony. Kilkanaście minut po godz. 9.00 ratownicy zabrali seniorkę do szpitala – podsumowuje straż miejska.

REKLAMA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

WIĘCEJ

WIĘCEJ W TELEGRAFIE

- Advertisement -spot_img